Poraj

Zygmunt Lindner

Imię i nazwisko
Zygmunt Lindner
Nazwisko
Lindner
Imiona
Zygmunt
Urodziny syna
1.
Stanisław Sławomir Lindner
8 maja 1913
Śmierć synaStanisław Sławomir Lindner
18 marca 1982
Notatka

architekt

"Ze strony ojca, czyli po mieczu, o żadnym mieczu z zamierzchłych czasów nie wiadomo. Tu sprawa wygląda o wiele skromniej. Pradziadek budował Kolej Warszawsko-Wiedeńską i mial na imię Krystian. Imię to należy mocno podkreślić, że niby tradycyjne skandynawskie, a broń Boże! nie niemieckie. Dziadek pracował na tejże kolei, a tata był architektem. Babcia tatowa pochodziła z takich Majewskich, których były całe wsie, a na sejmiki chodzili rozrabiać za beczkę wina, grożąc oponentom szablami noszonymi na parcianych rapciach. Jak się tam tata panny Rokossowskiej (Glaubicz!) dochrapał, nie nasza rzecz, ale podobno było zabawnie. Miał zabójcze czarne wąsy i to zdaje się była sprawa nie do odparcia. Małżeństwo zresztą - co tu obwijać w bawełnę - nie było idealnie dobrane. Po dwudziestu paru latach współżycia doszli w końcu do wniosku, "że nie zeszli się charakterami". Matka była o szesnaście lat młodsza, ale zawsze bardziej zrównoważona i robiła wrażenie dojrzalszej. A tata do śmierci pozostał chłopakiem. Bardzo zdolny, ale nie z tych najpracowitszych i zawsze przeszkadzły mu "babki", do których miał nieustające szczęście. Udawał zresztą, że mu na tym nie zależy. Kiedyś w Kijowie jakas egzaltowana Żydówka, patrząc z zachwytem na tatowe zadziornie podkręcone w górę wąsy, zawołała: "Ach,! kakoj krasiwyj mołodoj czełowiek". Wtedy poszedł do domu i zgolił tę męską ozdobę twarzy. Amoja siostra i ja cały dzień kryliśmy się po katach, tak balismy sie tego nowego taty bez wąsów. Potem zresztą z powrotem je zapuścił." - Sławomir Lindner